Krater wulkanu Masaja. Ziem bez ziemi.
Krater wulkanu Masaja. Ziem bez ziemi.
ziem bez ziemi ziem bez ziemi
475
BLOG

Gdzie jest kawa Nikaragui ?

ziem bez ziemi ziem bez ziemi Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

 

Kraj słońcem i kawą słynący, ale tutaj jej nie ma... W kawiarni można dostać profanację kawy, rozpuszczalną berbeluchę...

Po dzisiejszej wyprawie poznałem rozwiązanie tej zagadki. Mianowicie w kraterze wulkanu Masaja, żyje straszny i wielki potwór. Czasem można ujrzeć jego rozgrzane czerwone oczy, usłyszeć ryk. Całkiem możliwe że to sam diabeł, bo siarką ostro bucha. Szczęściem, lokalni szamani odkryli, iż demon ów, aby ułagodzony pozostał, musi pić dużo kawy. Więc połowa plonów idzie na eksport do USA, UE lub ITD, a reszta wsypywana jest do krateru aby diabła złe zamiary ułagodzić...

Życie w strachu. Kilka lat temu, chyba za mało wsypali. Nie dość, że czort ziemią zatrząsł, wchłonął przy-kraterowy parking, to jakby jeszcze było mało, plunął serią rozgrzanych głazów... Więc jeżeli jeszcze ktoś ma wątpliwości, że piekło istnieje, a diabeł siarkę pali, niech lepiej porzuci swój brak wiary, bo dowód jest tutaj!

Trochę tak jak u nas z Wawelskim Smokiem, tylko tu jeszcze Szewczyk Dratewka się nie narodził. Ludzie cierpią, kawy dobrej pić nie mogą, mimo iż ją uprawiają... No ale może już niedługo. Wydaje się, że zaczyna tutaj działać anty-smocza organizacja. Możliwe że zainspirowana krakowskim doświadczeniem. W innym wielkim kraterze, zalanym cudownym jeziorem Apaya, widziałem spory obraz namalowany na murze. Duży muchomor z małym muchomorkiem. Pod dużym było: "Samos de Polonia" (Jesteśmy Polakami), a pod małym "Soy Polaco" (jestem Polakiem). Także odsiecz, z Dratewką na czele, zbliża się. Dni gadziny są policzone... Może dlatego ostatnio trochę przycichł. Zapewne wie, co „Soy Polaco” w hiszpańskim doświadczeniu oznacza. Lecz miejscowi mówią, że cisza burzę zwiastuje...

Ostatnio bestia wystrzeliła z wnętrza Ziemi w 1772 roku. Z okazałej góry pozostała głęboka dziura, bardzo głęboka... Wydaje się, że na całym świecie był to czas Złego. W tym samym czasie w innym zakątku Kuli, oszukany lud Polacos łzy i krew wylewał. Z siłą wulkanu wygrać się nie da. Kraj ich na części rozerwało. Skorupą lawy, na długie lata, zastygł w niewoli...

Cofając się w czasie (tej podróży), należy wspomnieć o stolicy. Byłem tam trochę ponad 20 godzin, o jeden dzień za długo. Miasto niby duże, ale lepiej pasuje "dwu milionowa Osada Stołeczna Managua". Historia miasta to żywiołowa klęska, klęska i klęska. Ostanie trzęsienie w 1972 zniszczyło ostatnie zabytki. Zdefraudowane pieniądze na odbudowę leżą gdzieś w zamorskich bankach... Odrosły drzewa, niskie domy, ulice, ronda, slamsy i tyle...

Ale w pobliżu jest piękna Granada. Upiększa imię Nikaragui. Perła okresu kolonialnego. Obecnie przybrudzona, przypalona i podziurawiona ostatnimi wojnami. Mury jej zapisały historie niedawnych rewolucji i walk o lepszą przyszłość. Zaczyna się zwykle tak samo, dla dobra większości, a kończy zmianą warty w pałacu królewskim. Post-rewolucyjna „wolność” zostawia na boku polepszanie życia dnia codziennego, zajmuje się sprawami ważniejszymi. Więc i dawny blask miasta przykryło ruinami świątyń i fortec. Na szczęście w wielu miejscach Perła wciąż zachwyca swoją ciekawą architekturą, przyrodą i atmosferą.

 

Zobacz galerię zdjęć:

Krater wulkanu Masaja. Ziem bez ziemi.
Krater wulkanu Masaja. Ziem bez ziemi. Panorama wulkanu Masaja. Ziem bez ziemi. Muchomory. Apaya. Ziem bez Ziemi. Krater i jezioro Apaya. Ziem bez Ziemi. Granada. Ziem bez ziemi Granada. Ziem bez Ziemi. Granada. Ziem bez Ziemi. Granada. Ziem bez Ziemi. Granada. Ziem bez Ziemi. Tu sprzedają pepsi, Granada. Ziem bez ziemi Granada. Ziem bez Ziemi. Jezus z Granady. Ziem bez ziemi

co by nie napisać i tak nie byłoby to zgodne z rzeczywistością...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości